czwartek, 24 marca 2011

Uzasadnienie jak garnitur od krawca

W naszej pracy czytamy niezliczone ilości uzasadnień.
Ostatnio dostałem e-maila, z fragmentem orzeczenia NSA, który naprawdę mnie zaskoczył. Mówiąc szczerze: nigdy nie czytałem czegoś podobnego.

A brzmi to tak:
"prawidłowo sporządzone uzasadnienie wyroku, powinno być jak garnitur uszyty na miarę, a nie jak garnitur pierwszy lepszy, zdjęty w sklepie z wieszaka, który może kupić każdy klient i będzie jakoś pasował" (NSA, OSK 1468/04).

W pierwszym momencie cytowany tekst rozbawił mnie, i to na tyle, że postanowiłem odszukać całe osobliwe orzeczenie. Po chwili zastanowiłem się nad tym, co tak naprawdę wywołało moją wesołość.  No bo przecież przywołana wypowiedź niezwykle trafnie charakteryzuje to jak powinno być napisane uzasadnienie. Dodatkowo, opis ten jest całkowicie zrozumiały dla każdego, i to bez względu na wykształcenie. Czy można chcieć czegoś więcej i czy nie taki jest cel pisania uzasadnień? Dla mnie super.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz