A więc:
- styczeń - grudzień: blogi prawnicze; coraz większa grupa prawników przekonuje się do tej formy obecności on-line; dotyczy to zarówno małych, średnich jak i dużych kancelarii; wśród blogów powstałych w 2011 roku wymienić można choćby: blog Pawła Judka o prawie transportowym, blog Kaliny Jarosławskiej o prawie pracy, blog Agnieszki Swaczyny o prawie cywilnym, blog Karola Sienkiewicza o dochodzeniu wierzytelności czy blog o prawie nowych technologii i internecie prowadzony przez prawników z Wierzbowski Eversheds; polska blogosfera prawnicza rozrosła się do tego stopnia, że pod koniec roku uruchomiono nawet katalog blogów prawniczych (większość z nich znajduje się także na liście zamieszczonej na tym blogu);
- styczeń - grudzień: nowego rodzaju niezamówionie informacje handlowe; w tym roku, obok "tradycyjnego" spamu, na kancelaryjnego maila wpływa sporo niespotykanych dotąd ofert: zapytania od indyjskich prawników gotowych przyjąć od nas pracę w ramach LPO (bardzo egzotyczne), propozycje współpracy od prawników z rajów podatkowych, abonamenty na wideokonferencje i komunikatory internetowe; regularnie też (i częściej niż w poprzednim roku) kontaktowały się z nami firmy oferujące tworzenie i pozycjonowanie stron www; w natłoku takich propozycji oferty kredytów "bez zaświadczeń" stanowiły nikły procent;
- kwieceń: Rzeczpospolita publikuje Ranking Kancelarii Prawniczych 2011; tegoroczny ranking pojawia się w formacie dobrze znanym z lat ubiegłych; i to zastanawia, bo ten rok jest inny; albo autorzy rankingu uznali, że z jakichś przyczyn nie należy zmieniać jego formuły, albo coś przeoczyli, albo nie dysponowali dostateczną liczbą materiałów; nie wiem, aczkolwiek w kolejnej edycji rankingu wskazane byłyby pewne modyfikacje;
- kwiecień: ukazuje się pierwszy numer Midy; jest to obecnie najciekawsze czasopismo dla prawników; po Midę sięga się z chęci, nie z obowiązku;
- sierpień: grupa Onet.pl SA uruchamia serwis z poradami prawnymi; prawnicy powinni obserwować rozwój tego i podobnych serwisów; będzie ich więcej;
- wrzesień: we Wrocławiu odbywa się Kongres Federacji Adwokatur Europejskich; temat kongresu: "Prawnik i media społecznościowe";
- październik: anty-wydarzenie; sądziłem, że najpóźniej w IV kwartale tego roku dostawcy systemów informacji prawnych zaprezentują nam nowe, bardziej zaawansowane technologicznie "produkty"; błąd w założeniach - tak się nie stało (sprostowanie: CH Beck testuje obecnie zmodyfikowaną wersję Legalisa, który ma być "wyszukiwarką nowej generacji");
- pierwsze dni listopada: Naczelna Rada Adwokacka zakłada profil na facebook'u; posunięcie ciekawe, zwłaszcza w kontekście dość niespójnych komunikatów adwokatury co do dopuszczalnych granic wykorzystywania sieci przez adwokatów;
- 28 listopada: po raz pierwszy w historii samorząd radcowski umożliwia radcom prawnym udział w szkoleniu zawodowym w formie on-line (i zdobycie w ten sposób punktów szkoleniowych); krok w dobrym kierunku; w przyszłym roku życzyłbym sobie więcej takich szkoleń;
- grudzień: osoby zainteresowane "wykorzystaniem technologii internetowych do świadczenia usług prawnych" mogły uczestniczyć w konferencji zorganizowanej przez Rzeczpospolitą (koszt 990 zł netto/osoba); dotychczas oferta szkoleniowa "Rz" dla prawników nie obejmowała takiej tematyki; i jeszcze jedno: za taką wiedzą trzeba już płacić (wkrótce będziemy płacić jeszcze więcej).
Tyle w kalejdoskopowym skrócie, o tym co działo się na naszym rynku. Przy okazji polecam bardzo ciekawy post Jordana Furlonga (tutaj), w którym przedstawia on (w ujęciu globalnym) prognozy na rok 2012. Warto przeczytać.
I to jest ostatni w tym roku post. Szczęśliwego Nowego Roku!
I to jest ostatni w tym roku post. Szczęśliwego Nowego Roku!