Najwyższe oceny zebrały: strona www SO w Sieradzu oraz strona www SA w Katowicach. Raport do pobrania np. tutaj.
Kilka ciekawych uwag z badania:
- po raz pierwszy przebadano stronę TK, pod względem technicznym dostrzeżono potrzebę wielu zmian;
- pomimo krytycznych uwag w ubiegłorocznym raporcie skierowanych do SN, nie dokonano żadnych zmian na stronie tego sądu;
- mimo zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości w dalszym ciągu na stronach sądów okręgowych nie jest dostępne orzecznictwo;
- kolejne edycje raportów wywołały zdrową konkurencję między sądami; dobre praktyki wypracowane przez liderów zaczynają przenikać do innych sądów; autorzy raportu wskazują przy tym, że "większość pozytywnych inicjatyw rodzi się na poziomie samych sądów, bez szczególnego wsparcia czy presji ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości".
Ostatni punkt potwierdza to, że pozytywne zmiany często nie wymagają nowych regulacji prawnych czy dodatkowych nakładów, a jedynie przyjęcia innego sposobu myślenia.
Dobrym tego przykładem jest strona www SO w Białymstoku (8 miejsce w tegorocznym rankingu), która - jak można przeczytać w dziale aktualności - stworzona została w "systemie gospodarskim", przy udziale pracowników i sędziów, bez pomocy specjalistycznych firm zewnętrznych. Za jej pomocą można m.in. zapoznać się z najnowszym orzecznictwem tego sądu oraz aktualnym stanem wybranych postępowań sądowych. Myślę, że społeczeństwo oczekuje dziś - co najmniej - takiego dostępu do informacji (a przynajmniej ta jego część, która posiada telefony komórkowe z dostępem do internetu, za pośrednictwem którego płaci rachunki, robi zakupy, sprawdza prognozę pogody albo aktualny indeks HICP).